W miniony wtorek, po wielu miesiącach plotek i spekulacji na temat możliwości, że chłopcy z Cupertino zorganizują imprezę prezentującą nowe pokolenie iPad Pro, Apple zorganizowało długo oczekiwane wydarzenie, podczas którego nie tylko zobaczyliśmy nową generację iPada Pro, ale także widzieliśmy też długo oczekiwane odnowienie serii MacBook Air i Mac Mini.
W pierwszych dniach Apple udostępnia użytkownikom Apple keynote za pośrednictwem swojej strony internetowej. Dzień później Keynote dociera również do odpowiedniego kanału YouTube. Od kilku godzin udostępnia nam kanał Apple YouTube prezentacja wideo z ostatniego przemówienia.
W tym ostatnim przemówieniu Apple rozpoczęło wydarzenie od prezentacji nowej generacji MacBook Air, remont bardzo oczekiwany przez społeczność użytkowników Apple który pozostaje wierny temu konkretnemu modelowi, ale został porzucony przez Apple w ostatnich latach. W rzeczywistości ostatnia wewnętrzna odnowa została odebrana w zeszłym roku, dodając procesor i5, który był już na rynku od dwóch lat.
Mac Mini również przeszedł remont, choć tym razem Apple chce, aby ten produkt przestał być serwerem multimedialnym do łączenia się z telewizorem. Najbardziej podstawowy model zaczyna się od 899 euro, 300 euro więcej niż poprzednia generacja i możliwości rozbudowy, pozwalają nam dodać do 64 GB pamięci RAM i do 2 TB pamięci SSD.
Wreszcie zobaczyliśmy odnowienie iPada Pro, główny produkt tego przemówienia. I mówię o produkcie gwiazdkowym, bo teraz nazwisko Pro, które firma zastosowała w tym modelu, zaczyna mieć sens, skoro dzięki złączu USB-C, które zastępuje złącze błyskawiczne, możemy użyć iPada do podłączenia go do monitor zewnętrzny, do kamery w celu wyodrębnienia obrazów ...