Wszyscy wiemy, że nasz iPhone ma co najmniej dwa aparaty z tyłu, chociaż w wersji „Pro” cieszymy się dokładniej trzema czujnikami. Jednym z najbardziej „istotnych” ostatnich czasów jest właśnie Ultra Wide Angle, tego typu sensor pozwala nam robić zdjęcia z nieco większą treścią i kreatywnością, bez ograniczania się do zwykłych proporcji.
Jak mówi od dawna, analityk Ming-Chi Kuo nadal podkreśla, że wielką zmianą w iPhonie 13 będzie Ultra Wide Angle. Coś, co nie dziwi nas zbytnio, jeśli weźmiemy pod uwagę droppera, z którym Apple zwykle oferuje nam tego typu nowości na swoich urządzeniach, co sądzisz o tej nowości?
W tym przypadku ponownie podkreśla, że jego źródła wyraźnie wskazują na ultraszeroki kąt jako jedyną dużą zmianę w sekcji fotograficznej. W tej chwili iPhone 12 we wszystkich swoich wariantach ma aparat o rozdzielczości 12 MP, który ma zakres przysłony f / 2.4 i wyraźnie widać, że przeszkody wystarczają do uzyskania doskonałych rezultatów, gdy tylko zaniknie oświetlenie. Jest to coś, co nie dzieje się z resztą czujników, ale tam, gdzie ultraszeroki kąt wszystkich wariantów iPhone'a 12 spotyka się z ostatnim elementem jego buta.
Ze swojej strony Apple zrobi ważny krok, montując taki sam czujnik 12MP ale w stanie zaoferować szereg przysłona f / 1.8, co niewątpliwie by się poprawiło wyniki uzyskane w niekorzystnych warunkach oświetleniowych. To samo dzieje się z aparatem, który będzie miał siedem elementów i czujnik 65 mm. Byłaby to duża zmiana w tym ultraszerokokątnym aparacie dla nowego iPhone'a 13, który ma wejść na rynek w ostatnim kwartale 2021 roku, zgodnie z aktualnym harmonogramem premiery Apple.