Od praktycznie premiery w lutym 2005 roku, YouTube to była „sieć”, z której każdy użytkownik przesyła dowolny rodzaj wideo. Artyści przesyłają również swoje prace do witryny wideo, którą Google kupił niecałe dwa lata po jej uruchomieniu, a są nawet takie, które zyskały sławę dzięki YouTube, na przykład Lindseya Stirlinga lub, jeszcze lepiej znany, Justin Bieber, ale teraz Artyści wzywają do zmian w prawie autorskim aby uniemożliwić YouTube zarabianie na ich pracy bez sprawiedliwego wynagrodzenia.
Prawo Ustawa Digital Millenium Copyright Act z 1998 r chroni strony internetowe, na których znajdują się potencjalnie nielegalne materiały osób trzecich, utrudniając wymuszenie na nich usunięcia takich treści. Obecne prawo jest podatne na nadużycia, zwłaszcza w przypadku botów DMCA: w marcu Google poinformował, że obsługuje 75 milionów żądań DMCA co miesiąc tylko dla wyszukiwań, w przeciwieństwie do 8 otrzymywanych miesięcznie na początku 2000 r. Jeśli prawo ulegnie zmianie i zaostrzy się egzekwowanie praw autorskich, ich wpływ może rozprzestrzenić się w Internecie.
Artyści chcą, aby YouTube płacił im więcej za oferowanie ich dzieł
James Grimmelmann, profesor prawa na Uniwersytecie Mayland, powiedział New York Times, że „wpłynie to na blogowanie. Wpłynie to na strony fanów. Będzie to miało wpływ na witryny dla twórców gier i filmów dokumentalnych oraz wszystkie inne klasy«. Z drugiej strony, ludzie tacy jak dyrektor wykonawczy Recording Industry Association of America, Cary Sherman, mówi, że DMCA zezwala na «nowa forma piractwa« ponieważ utwory objęte prawami autorskimi, które zostały usunięte, można łatwo przesłać ponownie.
Problem jest tak powszechny, że później Taylor Swift Wydając swoje najnowsze dzieło „1989”, Universal Music utworzyło pełnoetatowy zespół, który zajmował się jedynie poszukiwaniem nieautoryzowanych kopii, który wysłał prośby o wycofanie około 66.000 99.5 kopii. Ze swojej strony YouTube twierdzi, że jego system ContentID wykonuje dobrą robotę, umożliwiając właścicielom praw autorskich śledzenie ich treści, przy XNUMX% żądań dotyczących praw autorskich składanych za pośrednictwem systemu.
Wraz z uruchomieniem Apple Music, reprodukcja strumieniowego przesyłania muzyki znacznie wzrosła. W rzeczywistości istnieje wiele milionów użytkowników, którzy subskrybowali Spotify w ciągu ostatnich 10 miesięcy, więc ostatnim celem artystów jest YouTube, platforma wideo, która była wielokrotnie oskarżana o płacenie artystom bardzo małym właścicielom treści, czyli oferowany. Jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że mam nadzieję, że najbardziej dotknięci nie są zwykli: użytkownicy.