Wydaje się, że już tej jesieni będziemy mieli nowy model Apple Watcha, większy rozmiar ekranu i więcej baterii, a także z innym projektem według Marka Gurmana.
W swoim najnowszym raporcie na temat Bloomberga Mark Gurman mówił o sytuacji gospodarczej Apple w nadchodzących miesiącach, którą będzie komplikować wszystko, co dzieje się na świecie, ale podaje nam też ciekawe informacje na temat jeden z najbardziej oczekiwanych produktów tej jesieni: Apple Watch Pro. Sam Gurman zapewnia, że to właśnie urządzenie wzbudzi największe oczekiwania podczas prezentacji i będzie bohaterem nowości tej jesieni.
Apple Watch Pro (nazwa nie potwierdzona) będzie znacznie większy niż obecne modele. Będzie to oznaczało, że nie będzie to model, który każdemu przypadnie do gustu i nie będzie to najlepiej sprzedający się model nie tylko z tego powodu, ale ze względu na cenę, która będzie wyższa od obecnej. Rozmiar ekranu będzie większy, 7% więcej niż obecny Apple Watch 45 mm. Będzie miał nowy projekt, pierwszą istotną zmianę od 2018 roku, ale nie powinniśmy spodziewać się okrągłego zegarka Apple Watch ani popularnego projektu z płaskimi krawędziami, który pojawił się już w plotkach w zeszłym roku, a ten rok został wznowiony.
Większy rozmiar będzie oznaczał nie tylko powiększenie ekranu, ale także większą baterię i większą autonomię, która może trwać nawet kilka dni dzięki trybowi „niskiego zużycia”, który ma nie dotyczyć wyłącznie tego modelu, ale wszystkich prezentowanych w tym roku. Apple Watch, którego nie trzeba codziennie ładować to jest to, na co wielu czekało od czasu jego premiery, a w tym roku może to stać się rzeczywistością. Jeśli chodzi o materiały, zostanie on wykonany z nowego stopu tytanu, dzięki czemu będzie znacznie odporniejszy niż obecne modele i droższy. O ile droższe? Będziemy musieli poczekać.