Transmisje na żywo to niewątpliwie jeden z wielkich trendów, jakie możemy dziś obserwować w panoramie mobilnego świata. Możliwość transmituj wszystko w dowolnym miejscu na świecie i praktycznie w dowolnym czasie jest to bodziec na tyle silny, że wielu z nas zachęca do nadawania własnych transmisji na żywo i dzielenia się nimi z resztą świata.
Wielki skok, jaki nastąpił w tym względzie w przypadku Periscope, był ogromny, ponieważ mogliśmy natychmiast nadawać i otrzymywać komentarze w czasie rzeczywistym na temat tego, co pokazywaliśmy na ekranie. Po tym, które inne firmy, takie jak Facebook, również próbują wytropić część tej kochającej streaming publiczność (czyli prawie wszyscy z nas). To z tego powodu nowości i oferta możliwości na jednej lub drugiej platformie mogą decydować o przechyleniu szali na korzyść tego, kto jest ich właścicielem.
Periscope wprowadza teraz dwa ulepszenia, które dadzą nam dużo zabawy, jeśli będziemy zwykłymi użytkownikami aplikacji (lub jeśli posiadamy drona). Pierwsza dotyczy możliwość wyszukiwania strumieni przez lupę, która pojawia się w lewym górnym rogu, który pokaże nam również kilka sugerowanych tematów, aby zabrać nas do powiązanych problemów.
Druga poprawa, być może jedna z najbardziej oczekiwanych, daje nam opcję transmitowane na żywo z dowolnego obsługiwanego drona DJI, co niewątpliwie zapewni nam widoki nigdy wcześniej nie pokazywane w Periscope. Ta opcja pozwala nam przełączać się między kamerą drona a aparatem iPhone'a, dzięki czemu nasze transmisje są bardziej dynamiczne niż kiedykolwiek. Niewątpliwie nowości, które są doceniane i które jeszcze bardziej sprawią, że będziemy cieszyć się posiadaną przez Twittera aplikacją, która nie planuje rzucać ręcznika przed żyje Facebook.