A jest tak, że kilka dni temu podzieliliśmy się z Wami wiadomością o inżynierze, któremu udało się wstawić iPhone X z portem USB C, aby stać się pierwszym na świecie iPhonem z tym portem. Logicznie rzecz biorąc, nie jest to wcale oficjalne od Apple, musimy jasno powiedzieć, że jest to osobisty projekt, ale w końcu ten projekt trafił na eBay, aby wziąć udział w aukcji, która podczas pisania tego artykułu wynosi ponad 100.000 XNUMX dolarów.
Oczywiście to szaleństwo płacić takie pieniądze za takiego iPhone'a, ale oczywiście jest to pierwszy na świecie! Teraz to iPhone X 64 GB z portem USB C staje się luksusowym bohaterem na platformie sprzedażowej, a ktokolwiek tego chce, będzie musiał przejść przez kasę płacąc prawdziwe pastwisko. Kolejnym ważnym szczegółem jest to, że wysyłane jest tylko pudełko i iPhone, bez kabli, ładowarek i mniej słuchawek.
Oprócz kosztu iPhone'a z USB C, zakup tego urządzenia wiąże się z warunkami, których należy przestrzegać. Nie można przywrócić ani wymazać iPhone'a, działa, ale nie można go używać jak normalnego iPhone'a. Nie ma również możliwości używania go jako iPhone'a w naszym codziennym życiu i logicznie otwieranie urządzenia w celu obejrzenia wnętrza jest zabronione. Gdy ten iPhone ma awarię lub logicznie umiera, sprzedawca nie przejmuje odpowiedzialności ponieważ jest to prototyp bez więcej.
Jeśli masz tutaj dodatkowe pieniądze, możesz licytować tego iPhone'a X z w pełni funkcjonalnym portem USB C za skromną cenę ponad 100 tysięcy dolarów...
100.000 25 $ i nie zawiera ładowarki ani kabli? Ma to na celu protest, a nie śmieszność narzekania na adapter za XNUMX euro. Poza tym trzeba mieć sporą wadę psychiczną, żeby zapłacić taką cenę za posiadanie USB-C. Na wszystko są ludzie….