Pandemia COVID-19 zmusza premiera kraju Borisa Johnsona do zamknięcia swoich obywateli i oczywiście nieistotnych sklepów, takich jak Apple Zamkną się w następny czwartek, 5 listopada, dzień przed premierą nowego iPhone'a 12 Pro Max, iPhone'a mini i HomePod mini.
Na pewno cios nie jest przyjemny dla Apple'a ale tak jak to się stało z większością sklepów w Hiszpanii kilka tygodni temu mają swoje własne zabezpieczenia i tu np. te z Madrytu, Saragossy i Murcji zostały zamknięte na podstawie własnej decyzji aby uniknąć zarażenia. Pozostałe sklepy w Barcelonie, Walencji i Marbelli są na razie otwarte, ponieważ sama firma tego chce i nie ma ograniczeń rządowych.
Środek MacRumors przypomina wiadomości o tym nowym zamknięciu w innych mediach i nie jest to rodzaj wiadomości, które lubimy pisać do redaktorów, którzy są jednocześnie użytkownikami produktów Apple. Logicznie rzecz biorąc, zdrowie ludzi jest ważniejsze niż jakikolwiek sklep, firma itp., Z tego, co rozumiemy i „są zadowoleni” z podjętych środków. tak długo, jak służą do powstrzymywania i ulepszania życia ludzi.
O zamknięciu sklepów w Wielkiej Brytanii można powiedzieć, że dotyczy to wszystkich, ale w Walii i Irlandii Północnej są już zamknięte z powodu wcześniej nałożonych ograniczeń. W Glasgow i Edynburgu pozostaną otwarte zgodnie z nowymi środkami podjętymi przez szkocki parlament. Oczywiście ta pandemia zabiera wiele małych firm, przedsiębiorców dużych i małych oraz niestety życie tysięcy ludzi.
Jeśli mieszkasz w Wielkiej Brytanii i musisz udać się do sklepu Apple z problemem, pamiętaj o tym Możesz zadzwonić i przeprowadzić procedury naprawy w serwisie technicznym Apple lub dokonać zakupu onlineDzieje się tak we wszystkich krajach, w których sklepy fizyczne są zamknięte.