Wygląda na to, że sprzedaż smartwatchów nie przeżywa najlepszego momentu. Potwierdza to IDC (za pośrednictwem Business Wire), gdzie zapewnia, że Sprzedaż smartwatchów spadła o 51.6% w trzecim kwartale 2016 rokuczyli co to samo - sprzedali o połowę mniej w tym samym okresie 2015 roku. Co oznacza ten spadek sprzedaży? Czy tego typu urządzenie przestało nas interesować, czy jest coś jeszcze?
No cóż, pamiętajmy, że oryginalny Apple Watch trafił do sprzedaży w drugim kwartale 2015 roku, ale dopiero w trzecim był już dostępny w prawie każdym. W 2016 roku wszystkie plotki sugerowały, że Apple wypuści nowy model, więc niemało było z nas, którzy czekali na czwarty kwartał roku z zakupem. Apple Obserwować Series 2.
W minionym kwartale sprzedano połowę smartwatchów
Z informacji publikowanych przez IDC wynika, że w III kwartale 2015 r. Zostały sprzedane, a raczej wysłane, 5.6 miliona smartwatchówpodczas gdy w w trzecim kwartale 2016 r. wysłano 2.7 mln sztuk. Tym, który najbardziej ucierpiał, był Apple Watch, który spadł o około 2 miliony sztuk w ostatnim kwartale, co potwierdza teorię, że ci z nas, którzy chcieli kupić zegarek od jabłka, czekali, aby zobaczyć, co zaprezentują Wrzesień. Z drugiej strony Samsung pozostał praktycznie taki sam, sprzedając 400.000 XNUMX sztuk.
Aby wyjaśnić, co się dzieje, oprócz tego, że Apple Watch Series 2 trafił do sprzedaży pod koniec trzeciego kwartału, należy również wspomnieć, że rynek zegarków Android Wear to też niewiele pomaga, a przez to mam na myśli Nie ma nowych urządzeń, które mogłyby być interesujące nowym kupującym. Z drugiej strony nowe propozycje Pebble i Samsunga nie zostały jeszcze wprowadzone na rynek.
Pamiętaj, że rynek smartwatchów to stosunkowo nowy rynek i niedojrzałe. Najprawdopodobniej będziemy widzieć tego typu wahania, dopóki nie ustabilizuje się trochę bardziej. Co myślisz? Interesuje Cię tego typu urządzenie?
Widzę, że kupujący są w końcu mądrzejsi, po raz kolejny, że nie przyzwyczajamy się do tego
Ale jest też tak, że ostatnio jest zawsze bardziej to samo, co za nuda
Mam Apple Watch 1 i nie jest zły, ale jego ogromny koszt, 600 dolarów, nie ma uzasadnienia. Połowa ceny zapłaciłaby już wystarczająco dobrze za jego korzyści, na co Apple nie powinno się przejmować, ale robią to ci z nas, którzy muszą wyjmować rachunki z kieszeni.
Normalna. Bardziej bezużytecznego i drogiego gadżetu nie ma.
Miałem Apple Watch i ostatecznie go sprzedałem, to nie jest coś dla każdego, nawet jeśli sprzedają go w ten sposób.
W tej sekcji komentarzy: Cuñadoizmy („smartwatche są bezużyteczne” i inne kategoryczne stwierdzenia naszych ekspertów z Univers… z rogu) oraz osoby, które krytykują urządzenie za brak pieniędzy na jego zakup. Witamy w Hiszpanii!
Są nie tylko bardzo szwagrowie. Są też głupie rzeczy, które to usprawiedliwiają, nawet jeśli jest to mało przydatne.
To kolejny typ szwagra. Po prostu nagłówek bardziej wzywa hejterów.
Nie jest to bezużyteczne urządzenie ani kwintesencja komunikacji. Ale oczywiście ten, kto nazywa resztę „głupców” za zakup urządzenia, wydaje mi się znacznie głupszy i irytujący niż ten, który (niestety) broni go na śmierć z dumy. Obie nie mają krytycznego zmysłu.
Noszę Apple Watch od prawie roku i ma on bardzo specyficzny rynek klientów. Nie wszyscy by to wykorzystali. To nie jest telefon komórkowy. Ale moje życie zawdzięczam. Ostrzegł mnie, gdy osiągnąłem 25 uderzeń na minutę. Teraz noszę Apple Watch…. i rozrusznik serca ...
Dlatego sprzedaż spada dopiero po trzech latach ... ze względu na to, jak bardzo są przydatne. Jesteś bardzo mądry
W szczególnych przypadkach zegarek tego typu może być bardzo przydatny. Ale nie w przypadku większości rzeczy, którymi próbowali się do nas podkraść.
Apple Watch 1 był oszustwem, działa tak samo jak mi. Podsumowując, Apple powinien zastąpić użytkowników, którzy go kupili, Apple Watch Series 2.