Remis techniczny: cała historia procesu sądowego między Apple i Epic Games

Przyczyną wszystkiego był Fortnite i indyki. Epic Games, firma deweloperska na czele Fornite, zdecydowała, że ​​jej sklep z grami wideo znacznie fajniejszy niż App Store i że to było całkowicie niesprawiedliwe firma z Cupertino brała 30% „indyków” że użytkownicy zainwestowali w swoją grę wideo.

Ponad rok później wyrok nie cieszy Apple czy Epic Games, obie firmy są w połowie usatysfakcjonowane, poznajmy sprawę dogłębnie. Od teraz wiele rzeczy może się zmienić w iOS App Store.

Epic Games nigdy nie lubiło tej metody

Tim Sweeney, dyrektor generalny Epic Games, od 2015 roku narzeka na ujednolicone prowizje na rynku gier wideo. W ten sposób publicznie wyraża swoje zaniepokojenie wobec Setam (Valve), App Store (Apple) i Google Play Store (Google). Tym samym jego firma daje przykład i nakłada na deweloperów 12% prowizję od każdej sprzedaży w Epic Games Store, znacznie poniżej nie tylko standardu rynkowego, ale także konkurencyjnych firm, takich jak wymienione powyżej.

Rozumiem prowizję w wysokości 30% w sklepach z konsolami do gier, ponieważ są to duże inwestycje w sprzęt, a wiele z nich jest sprzedawanych poniżej kosztów produkcji. Ponadto firmy te współpracują z wydawcami poprzez kampanie marketingowe, ale nie na platformach mobilnych i PC.

Od 2018 roku Fortnite, należący do Epic Games, rozwija się w swoim darmowym formacie na wielu platformach, w tym na telefonach komórkowych. Jednak od początku Epic Games starało się za wszelką cenę uniknąć 30% prowizji, którą pobierają właściciele sklepów z aplikacjami do transakcji wewnętrznych.

To nie pierwszy raz, kiedy Epic Games próbowało

Wraz z premierą Fortnite na urządzenia z systemem Android firma Epic Games chciała w pełni wykorzystać możliwość instalowania aplikacji innych firm na Androida bez konieczności przechodzenia przez Sklep Google Play i płacenia swoich „nadużywających” prowizji. W tym celu stworzyła ważne kampanie współpracy z firmami takimi jak Samsung, pozwalając na instalację Fortnite przez zewnętrzny system, w wielu przypadkach preinstalowane na urządzeniach mobilnych i całkowicie niezwiązane ze Sklepem Google Play. Coś, co nie było zbyt skuteczne dla firmy.

Puchar FreeFortnite

Wkrótce pojawiły się dziesiątki setek klonów i hakerów, którzy zajmowali się hakowaniem instalatorów Fortnite w celu zainfekowania jak największej liczby urządzeń złośliwym oprogramowaniem. Bo oczywiście… kto by pomyślał, że Sklep Google Play zapewni pod tym względem większe bezpieczeństwo? Był to pierwszy hit rzeczywistości dla firmy Epic Games, która w kwietniu 2020 roku uruchomiła Fortnite bezpośrednio w sklepie Google Play, aplikacja, która była już obecna w iOS App Store od 2018 roku ze względu na brak możliwości instalacji treści na zewnątrz. Apple utrudniło to na początku.

Sierpień 2020 rozpoczyna się pokaz Porject Liberty

Epic zaczął planować coś, co wielu wydawało się zamachem stanu dla wszystkich firm, które pobierają 30% prowizji w swoich sklepach, ale wyraźnie ogranicza się to do platformy Apple, na której znajduje się prawdopodobnie najmniejsza liczba użytkowników Fortnite. To, co mogło być zwykłym lub przypadkowym wyborem, nigdy nie było. Epic Games wyraźnie miało na celu zminimalizowanie potencjalnych negatywnych skutków deklaracji mistrz twórców gier wideo w jego wojnie przeciwko establishmentowi. W ten sposób Epic Games uruchamia swój plan strategiczny Project Liberty.

Apple kontra Fortnite

Firma Epic wydała aktualizację, która umożliwiła użytkownikom dokonywanie zakupów indyki ze źródeł zewnętrznych, zmniejszając tym samym ich koszt o 20%, o ile nie korzystają z bramki płatniczej Apple lub Google. W ciągu kilku godzin Apple i Google podjęły działania w tej sprawie, a Fornite został szybko usunięty ze sklepów z aplikacjami i oskarżony o naruszenie regulaminu usługi. W tym czasie Epic Games złożyło pozwy przeciwko Apple i Google, które już wcześniej przygotowały, a także kampanię reklamową parodiującą mityczną reklamę Apple „1984”, wszystko to było skrupulatnie zaaranżowanym planem.

Rozpoczął się proces i zapadł wyrok

Nie było odwrotu. Firma Apple złożyła pozew wzajemny 8 września 2020 r., oskarżając Epic Games o złamanie umowy i spowodowanie strat pieniężnych, a także problemy z bezpieczeństwem. I tak między dowodami a oskarżeniami dochodzimy do ostatniego zdania, w którym wydaje się, że nikt nie był zbyt zadowolony z wyniku, zwłaszcza Epic Games, które próbowało wymusić na Apple akceptację zewnętrznych sklepów z aplikacjami na iOS.

Po pierwsze, Apple otrzyma rekompensatę odpowiadającą prowizjom nieotrzymanym w czasie, gdy Epic Games akceptowało transakcje z iOS poza platformą płatniczą Apple:

Na korzyść Apple za naruszenie umowy. Epic Games wypłaci odszkodowanie za kwota równa 30% z 12.167.719 XNUMX XNUMX dolarów przychodów, które Epic Games zebrało użytkowników aplikacji Fortnite na iOS za pośrednictwem Epic Direct Payment w okresie od sierpnia do października 2020 r. plus 30% takich przychodów, które Epic Games zebrało od 1 listopada 2020 r. do dnia wydania orzeczenia, oraz odsetki zgodnie z prawem.

Ale Apple również otrzymał swój własny i to jest teraz zmuszony do udostępnienia programistom innych systemów płatności. Tak naprawdę kilka dni temu Apple ogłosił, że od 2022 roku pozwoli na włączanie zewnętrznych linków do pozyskiwania treści w aplikacji. Orzeczenie wyraźnie zabrania Apple'owi uniemożliwiania programistom umieszczania linków zewnętrznych lub innych działań w swoich aplikacjach, które prowadzą do mechanizmów zakupowych, które unikają możliwości płacenia 30% prowizji.

O ile Apple nie zdecyduje się odwołać do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych Ameryki, będzie miał 90 dni (do następnego 9 grudnia 2021 r.) na wdrożenie tych zmian w celu uniknięcia zachowań antykonkurencyjnych, przynajmniej zgodnie z prawem Kalifornia .


Obserwuj nas w Wiadomościach Google

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: AB Internet Networks 2008 SL
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   dochód2 powiedział

    To nie jest remis. Apple został skazany na otwarcie sklepu z aplikacjami na inne systemy płatności pozostające poza jego kontrolą i ich prowizjami, o co domagał się powód. Jeśli został skazany za złamanie umowy, jest to poszlaka.

    1.    Ludwik Padilla powiedział

      Wydaje mi się, że nie przeczytałeś zdania: Apple wygrywa w każdym z pozwów Epic, z wyjątkiem jednego. Sędzia zmusza Apple do umożliwienia programistom dołączania linków do innych form płatności poza App Store. Wielką walką o Epic było posiadanie własnego sklepu, ale tak nie będzie. Najlepszym sposobem na uświadomienie sobie, że Epiceno nie jest zadowolony z orzeczenia, jest zobaczenie, co jego dyrektor generalny powiedział na Twitterze: mu się to nie podoba. Sędzia wyjaśnia, że ​​Apple nie ma monopolu i że Epic złamał umowę, a kwota, jaką musi zapłacić Apple, będzie znacząca.

    2.    Miguel Hernandez powiedział

      Zobacz, czy masz rację, że Epic ogłosił, że złoży apelację do Sądu Najwyższego. (Złap ironię).