iPhone SE wydaje się być odnawiany znacznie wcześniej niż oczekiwano. Wszystkie plotki wskazują na początek 2023 r. i w końcu, przyjdzie z nowym projektem w którym wyróżnia się przejście na lepsze życie przycisku Home, zamykając tym samym cykl i pozostawiając w sprzedaży tylko jedno urządzenie (iPad 9. generacji) z przyciskiem, który sprawił nam tyle radości. Poniżej przedstawiamy wszystkie szczegóły tego, co wiemy do tej pory o następnym iPhone SE (4).
Analityk Jon Prosser zamieścił w filmie na swoim kanale YouTube, który iPhone SE czwartej generacji będzie miał podobny wygląd do iPhone’a XR 2018, pozostawienie wspomnianego przycisku Home i wreszcie uzyskanie pełnego układu ekranu. Ta zmiana ma sens, ponieważ poprzednie modele iPhone'a SE miały konstrukcję 5S (2013) i iPhone'a 8 (2017). Prosser udostępnił kilka renderów tego, jak miałoby wyglądać to urządzenie i prawda jest taka, że pod względem designu wygląda bardzo dobrze.
Gdzieś rok temu, Chińska strona MyDrivers już przewidziała, że iPhone SE przejdzie do projektu podobnego do iPhone’a XR w swoim następnym odnowieniu, coś, co wiele innych źródeł, takich jak Jon Prosser, już teraz potwierdza na jego kanale.
iPhone SE 4 przybędzie z 6.1-calowy ekran, z wycięciem, które mielibyśmy w modelach iPhone X do 11 (czyli taki, który nie jest redukowany) i technologię LCD w taki sam sposób, w jaki XR już ją utożsamiał. Ta zmiana projektu towarzyszyłaby niedawnemu ogłoszeniu iPada 10. generacji, w którym pominięto również przycisk Home i pozostawiono podobną linię na wszystkich swoich urządzeniach, mając na wszystkich pełnoekranowy interfejs.
Z pewnością wydaje się to bardzo interesującą opcją dla wszystkich, którzy chcą mieć iOS, ale nie wymagają najlepszych z najlepszych, a także chcą zaoszczędzić pieniądze na swoich urządzeniach. Zobaczymy, czy ten projekt w końcu się zmaterializuje przeczy wielu innym przypuszczeniom, które wskazywały, że następna SE zastąpi model Mini które w tym roku Apple zaprzestało. Będziemy bardzo uważni.