Tweetbot, czyli jak umrzeć z sukcesu

Tweetbot-Mac-2

Tweetbot 2.0 dla komputerów Mac jest już rzeczywistością. Obiecana przebudowa klienta Twittera dla użytkowników OS X jest już dostępna i chociaż zgodnie z obietnicą Tapbots aktualizacja była bezpłatna, niewielu użytkowników jest zadowolonych z tej nowej wersji z dwóch powodów: jest spóźniony i zły. Nie wiemy, czy to z powodu pośpiechu, czy z powodu ograniczeń Twittera, czy po prostu dlatego, że Tapboty chcą zadzierać ze swoimi klientami i dlatego robią te rzeczy. Najgorsze jest to, że w tej chwili wciąż nie mamy śladu po jego drugiej obietnicy: Tweetbot na iPada. A jednak za każdym razem, gdy Tapboty robią coś, świat się trzęsie.

Tweetbot dla komputerów Mac to aktualizacja, na którą, jak powiedzieliśmy, czekaliśmy ponad rok. Ostatnia aktualizacja, którą ta aplikacja za 19,99 € miała przedwczoraj, miała miejsce w kwietniu, aby poprawić kilka błędów i ten przed tym w lipcu 2014 r, zaprezentował już nowy OS X Yosemite i nie myślcie, że ta aktualizacja przyniosła duże zmiany, bo ograniczyła się do dodania funkcji, która była obecna w aplikacji Twittera od około 4 miesięcy: wgrywania kilku zdjęć jednocześnie.

Ale zapomnijmy o poprzednich aktualizacjach i Porozmawiajmy o nowościach w wersji 2.0 Tweetbota dla komputerów Mac. Odnowiona estetyka, która jest oczywista, z wyglądem znacznie bardziej dostosowanym do Yosemite (powtarzam, rok później) i przyciskiem w lewym dolnym rogu, który pozwala wyświetlać nowe kolumny z listami, hashtagami i innymi kontami, jeśli chcesz. Ta ostatnia istniała już w poprzedniej wersji, ale teraz jest wykonywana bardziej intuicyjnie niż wcześniej. I niewiele więcej możemy powiedzieć o nowościach. Tak, możemy porozmawiać o niedociągnięciach.

Tweetbot_Mac

A co z treściami multimedialnymi, które pojawiają się na mojej osi czasu? Cóż, Tweetbot ciągle otwiera go w oknie Safari, nic ze zintegrowanej reprodukcji w aplikacji. Nie będziesz nawet w stanie zobaczyć GIF-a w samej aplikacji. I nie mówmy o przycisku Retweets, który znika i uniemożliwia szybki dostęp do tweetów, które przesłały Ci dalej. A tweety, które Cię połączyły? Cóż, nic, ta „nowa” funkcja Twittera, która istnieje w Tweetbocie na iOS nie jest to również uwzględnione w tej nowej wersji.

A wersja na iPada?

Od dawna zastanawiali się ci z nas, którzy kupili Tweetbota na iPada. Gdzie jest aktualizacja, dzięki której Tweetbot na iPada jest kompatybilny z iOS 7? Tak Panowie, bo Tweetbot na iPada nie dostosował się jeszcze do obrazu systemu operacyjnego, który ma już prawie dwa lata. Jeśli aktualizacji Tweetbota na Maca było niewiele, te na iPada już płaczą. Zapamiętajmy.

Zaledwie rok temu miała miejsce ostatnia aktualizacja, w której ikona aplikacji była matowa. Nie żartuję, był tylko nudny, więc nie śpiewał tak dużo w iOS 7, reszta pozostała bez zmian. Jeden rok na modyfikację warstwy ikony aplikacji, nie ma nic. Poprzednia wersja, 23 maja 2014 r., Została zmuszona przez Twittera do utrzymania działania aplikacji, ani nie wprowadziła żadnych nowych funkcji. Więc możemy wrócić do 23 kwietnia 2013, aby znaleźć aktualizację, która faktycznie wprowadziła coś nowego. Ponad dwa lata bez dodawania nowych funkcji do Twojej aplikacji to więcej niż uzasadniony powód, dla którego ci z nas, którzy kupili aplikację, są trochę wkurzeni na Tapboty.

Wersja na iPada pojawi się wraz z Tweetbotem 4.0 na iOS, która będzie wersją uniwersalną, kompatybilną z iPhonem i iPadem, a także doda obsługę trybu poziomego na iPhonie (Wow!). W tym momencie nie wiem, czy będzie to darmowa aktualizacja (wątpię). Będzie wielu, którzy powiedzą, że po dwóch latach ci z nas, którzy kupili wersję na iPada, nie mogą narzekać na konieczność ponownego płacenia, ale jeśli weźmiemy pod uwagę to, co te dwa lata przyniosły nam pod względem aktualizacji, to są powody do niezadowolenia Tapboty.

Arogancki i lepszy

Jeśli dodamy do tego arogancką postawę jej twórcy, sytuacja będzie jeszcze gorsza. Kiedyś miałem okazję wymienić się tweetem z prośbą o przetłumaczenie aplikacji na iOS i bezinteresowną ofertą pomocy. Jego odpowiedzi były najbardziej różnorodne, nawet w kpiącym tonie. Kiedy napisałem Ci skargę w najbardziej poprawny sposób, lJedyne, co dostałem, to awaria, która nadal występuje.

Na pewno niejeden czytając to wszystko pomyśli, że najprościej byłoby skorzystać z innej aplikacji, bo jeśli czegoś w App Store nie brakuje, to są to klienci Twittera. Kupiłem prawie wszystkie: Twitterrific, Tweety, Oosfora, Echofon, Twitter, Hootsuite, itp., wszystkie przeszły przez mój iPhone w pewnym momencie, ale niestety żaden nie może się równać z Tweetbotem. Niektórzy byli bardzo blisko, jak Twitterrific, i naprawdę mam nadzieję, że pewnego dnia go prześcignę, bo od razu się na niego przestawię, ale w tej chwili jest wielu z nas, którzy nie mają innego wyjścia, jak korzystać z Tweetbota pomimo „złego traktowania” swojego dewelopera.


iPad 10 z Magic Keyboard
Jesteś zainteresowany:
Różnice między iPadem a iPadem Air
Obserwuj nas w Wiadomościach Google

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: AB Internet Networks 2008 SL
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.