Jedna z sekcji, na którą Apple kładł największy nacisk podczas prezentacji iOS 10 w ostatnim WWDC było odniesieniem do ulepszeń, które pojawią się w jego aplikacji do obsługi wiadomości błyskawicznych i za pomocą których chciał tchnąć nowe życie w usługę, która znajduje swoją główną bazę użytkowników w Stanach Zjednoczonych. Oprócz różnych efektów i animacji, które nadawały rozmowom dynamiki, przyszedł czas na powitanie także „naklejek”.
Około pół roku po masowym wylądowaniu na urządzeniach wydaje się, że pomimo ich trywialnego wyglądu, odbiór jest bardziej niż akceptowalny. Plik sklep „naklejek” dla iMessage w App Store Stale się rozwija, a nowe kolekcje są dodawane każdego dnia, co świadczy o tym, że zainteresowanie odnawianiem i dodawaniem nowych do osobistego repertuaru pozostaje żywe.
Firma Apple decyduje się teraz na uruchomienie reklamy promującej wyłącznie tę funkcję, aby nadal zapewniać jej widoczność i zachęcić więcej użytkowników do wypróbowania jej. W nim możemy zobaczyć, jak te zabawne naklejki są używane w prawdziwym świecie, nadając im znaczenie interakcji, jakie mogą wywołać z ludźmi wokół nas w każdej sytuacji i kontekście, w jakim z nich korzystamy.
Zdecydowanie, gdybym miał w tym momencie podkreślić funkcję iOS 10, nie byłyby to `` naklejki '' iMessage (jestem raczej GIF-ami), ale wszystko dodać rozmowom więcej ekspresji które mamy na naszym smartfonie, witamy. W tej chwili nie wiemy, jakie są przyszłe plany Apple dotyczące aplikacji do przesyłania wiadomości i czy zobaczymy w niej kolejny krok naprzód na następnej konferencji deweloperów. Oczywiście, jak powiedziałem wcześniej, wydaje się jasne, że bitwa o osiągnięcie czegoś istotnego poza Stanami Zjednoczonymi jest zdecydowanie przegrana.