Wydaje się, że iPad ma zostać zaprezentowany w pierwszym kwartale roku, z dala od popularności iPhone'a w trzecim, tuż po lecie. W miarę zbliżania się marca, miesiąca, w którym wszystko zdaje się wskazywać, że zostaną zapowiedziane nowe modele tabletu Apple'a, więcej jest plotek o nowym iPadzie z ekranem przekraczającym 10 cali, a konkretnie 10,5 ″. Ten nowy iPad byłby jedynym całkowicie odnowionym modelem w następnej prezentacji, podczas gdy Apple zachowałoby projekty obecnego iPada Pro o przekątnej 9,7 i 12,9 cala.
Plotki na temat tego rozmiaru ekranu dla iPada zakładają we wszystkich przypadkach rozmiary większe niż 10 cali, chociaż nie są wyjaśnione co do dokładnego rozmiaru. Od 10,1 do 10,9 do 10,5 cala, wszystkie zakłady na rozmiar urządzenia równy rozmiarowi iPada Pro 9,7, ale z mniejszą liczbą klatek, uzyskując wzrost w calach ekranu. Niewiele szczegółów podaje na temat specyfikacji nowego iPada, tyle tylko, że miałby on mieć procesor A10X, jak to zwykle bywa w tabletach Apple.
Po co zachować rozmiar, ale powiększyć ekran? Wygląda to na obecny trend rynkowy. Oczywiste jest, że ramki iPada pozwalają na wzrost cali ekranu, mimo że od czasu premiery iPada Air boczne ramki są cieńsze niż w poprzednich modelach. Zdaniem ekspertów 10-calowa bariera wydaje się ważna także, jeśli chodzi o zainteresowanie rynku edukacyjnego i sektora profesjonalnego. Wygląda na to, że ta zmiana rozmiaru ekranu kosztem ramek będzie jedyną rzeczą, która będzie się wyróżniać w nowym iPadzie, a na nowe ekrany AMOLED będziemy musieli poczekać do 2018 rokucoś, co wydaje się, że będzie gotowe na przyszłorocznego iPhone'a, dziesiątą rocznicę.